wtorek, 8 września 2009

Spinki do mankietów :-)

Co można dać w prezencie mężczyźnie? Zastanawiacie się czasem? Ja osobiście mam zawsze z tym problem... Nie chcę dawać skarpetek czy krawata... Chcę dać coś oryginalnego, coś cennego i osobistego... Z tych moich dylematów narodził się pomysł robienia spinek do mankietów!!!
Zawsze najtrudniej było mi coś wymyśleć dla Taty i Teścia ale od dzisiaj sprawa jest prosta!!! Spinki spodobały się obu :-) Mój Tata dostał Romano - stąd nazwa a Teść Mariano - też od imienia ;-)
Wiecie, że znawcy mody męskiej uważają, że: "Męska biżuteria powinna ograniczać się do obrączki, spinek do mankietów oraz dobrej klasy zegarka."?
Już wiem, że pod choinkę wszyscy moi mężczyźni (oprócz Synka bo on jest jeszcze za mały :-)) dostaną koszulę do spinek i następne do kolekcji spinki... hi hi... ale się cieszę!!! Od razu mniej się boję szukania prezentów gwiazdkowych!!!!
Mojego Tatę widziałam już w nich na weselu kuzyna i prezentował się świetnie! Spinki zwracały uwagę jako nie te "typowo jubilerskie" ale jako oryginalne, satynowane, super eleganckie w swojej prostocie męskie biżu :-) Przepraszam jeśli to nie brzmi skromnie ale jestem taka z nich dumna!!! A Tato chodził i pytającym chwalił się, że to ja samodzielnie je zrobiłam... Ze srebra najwyższej próby ma się rozumieć!!!

Romano, srebro 999, oksydowane, satynowane

Mariano, srebro 999, oksydowane, satynowane

Przeczytane w sieci:
SPINKI DO MANKIETÓW

Wieszczono ich koniec. Pochopnie, jak się dzisiaj okazuje. Spinki do mankietów ponownie stają się jednym z ważniejszych wyznaczników prestiżu i symbolem wytwornej, męskiej elegancji.

A przez wiele lat rola ta zarezerwowana była tylko i wyłącznie dla zegarków, które – oprócz obrączek ślubnych – były właściwie jedyną biżuterią dla panów. O ile jednak zegarki, nawet te najmodniejsze i najbardziej szykowne, zdobią na co dzień, o tyle spinki zarezerwowane są na specjalne okazje. Ekskluzywność tego dodatku podkreśla charakter chwili i na odwrót. Warto więc mieć w szufladzie choć jedną parę.

Spinki wymagają jednak specjalnej oprawy. Nie pasują do koszul o kroju sportowym, sztruksowych czy lnianych marynarek . Powinny zostać w domu również wtedy, gdy nieformalny charakter spotkania pozwala w ogóle nie zakładać marynarki. Na szczęście trudno się pomylić – koszule sportowe są już wyposażone w zwyczajne guziki, co skutecznie zabezpiecza przed wpadką.

Propozycji na rynku jest wiele i trudno określić przedział cenowy, który jednoznacznie je charakteryzuje. Na spinki można wydać kilkadziesiąt, kilkaset, a nawet kilka tysięcy złotych, jeśli zdecydujemy się na produkt ze szlachetnego kruszca, wykonany ręcznie.

Spinki z wygrawerowaną dedykacją mogą być idealnym prezentem na okazję tak specjalną jak ślub.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz